„Bo to jest książka o dziewczynce, którą była każda z nas. O dziewczynce, która ma obite kolana, robi kulki z kozy z nosa i dziwi się dlaczego chłopaki sikają na stojąco. To jak nasze wspomnienia opisane przez bardzo mądrą, młodą kobietę, która chciała zapamiętać bardzo magiczny czas”.
Czy Państwo też znajdują w Po trochu Weroniki Gogoli elementy własnego dzieciństwa?