Na blogu Literackie skarby świata całego pojawiła się recenzja "Carpathii".
"Nie czytajcie Carpathii, jeśli macie akurat dużo na głowie. Nie czytajcie, jeśli brakuje wam czasu, jeśli na książkę zostaje wam tylko pół godziny w tramwaju albo godzinka przed snem, jeśli potrzebujecie raczej lekkiej lektury na odstresowanie. Nie czytajcie, jeśli jesteście zajęci, przemęczeni, zaabsorbowani innymi ważnymi sprawami. Bo z Carpathią tak się nie da. Czytajcie, jeśli jesteście w stanie oddać się jej całkowicie. Dopiero wtedy się przed wami otworzy" - pisze autorka bloga.
Zapraszamy do lektury.