W portalu Popmoderna ukazała się wnikliwa recenzja "Księgi szeptów" Varujana Vosganiana.
"Przed narratorem postawiono więc zadanie niemożliwe – przekazanie całej opowieści jednej, ogromnej ormiańskiej rodziny. Zresztą to usilne dążenie do całościowego oglądu dziejów, do stworzenia historii totalnej narodu przejawia się w wielkiej liczbie nazwisk, nazw sklepów i wszelkich innych nazw własnych, które autor wylicza z kronikarską skrupulatnością. Ponowne i natrętne nazywanie wszystkiego we własnym języku jest oczywiście elementem walki o pamięć. Los Ormianina to los apatrydy, człowieka obcego" - napisał Paweł Micnas.
Do lektury całego tekstu zapraszamy tutaj.