Oczywiście nudno może być zawsze i wszędzie, ale chyba nigdy nie było nudy bardziej intensywnej niż za komuny. Była to nuda wszechogarniająca i uniwersalna – taka sama w Polsce, Czechosłowacji i NRD. To ona jest jednym z głównych bohaterów powieści Koniec punku w Helsinkach Jaroslava Rudiša" - pisze Dawid Dziwosz z bloga Read Eat Slip. Całą recenzję można przeczytać tutaj.