"(...) jego puenty zbijają z nóg, wywołują niedowierzanie i głośny chichot, ale zarazem budzą współczucie i przywołują u czytelnila niechlubne wspomnienia z własnej biografii. Te opowiadania, niby błahe, obyczajowe, nieskomplikowane, odwołują się zarazem do głębokich pokładów empatii." - tak o "Podwójnym widzeniu" pisze Piotr Kofta z "Wprost".
http://www.wprost.pl/ar/489704/KSIAZKI/
Premiera już niedługo.